"Jedna była – gdzie? Pod Tobrukiem.
Druga była – gdzie? Pod Narvikiem.
Trzecia była pod Monte Cassino.
A każda jak zorza szalona,
biało-czerwona, biało-czerwona,
czerwona jak puchar wina,
biała jak śnieżna lawina,
biało-czerwona.
Zebrały się nocą flagi.
Flaga fladze dodaje odwagi:
– No, no, nie bądź taka zmartwiona.
Nie pomogą i moce piekła:
jam ciebie, tyś mnie urzekła,
nie zmogą cię bombą ni złotem
i na zawsze zachowasz swą cnotę.
I nigdy nie będziesz biała,
i nigdy nie będziesz czerwona,
zostaniesz biało-czerwona
jak wielka zorza szalona,
czerwona jak puchar wina,
biała jak śnieżna lawina,
najukochańsza, najmilsza,
biało-czerwona... "
Wiersz „Pieśń o fladze” Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego to pełna emocji oda do polskiej flagi – symbolu nie tylko państwa, ale i tożsamości narodowej.
Dla nas, Polaków, flaga biało-czerwona jest wspólnym dziedzictwem i symbolem tego, co najcenniejsze: wolności, godności i miłości do ojczyzny. To znak historii, pamięci, dumy. To z nią szli Ci, którzy walczyli o naszą wolność.
Niech zawsze będą to barwy, które nie dzielą, lecz łączą. Patrząc na nią dzisiaj pomyśl: "Jestem stąd. To mój dom".